Niedawno odwiedziłem opuszczony pałacyk myśliwski, który został wybudowany w XVII wieku przez niemiecką rodzinę arystokratyczną. Pałacyk leży w małej wiosce
rolniczej otoczony pięknymi krajobrazami, stąd był wykorzystywany przez właścicieli i ich gości jako baza wypadowa na przejażdżki po okolicy i polowania.
Sielankę tą przerwała jednak II Wojna Światowa w czasie której ówczesny właściciel pałacu nie godząc się na politykę Hitlera wyemigrował za granicę a jego rodzina została wymordowana pod koniec wojny przez żołnierzy radzieckich nacierających na te tereny. Po wojnie pałac został wykorzystywany jako zamknięty zakład leczniczy dla dzieci chorych na gruźlice a następnie jako dom pomocy społecznej. Obecnie jest w rękach prywatnych.
W pałacyku zachowała się tylko jedna sala z kominkiem i fortepianem. Reszta pomieszczeń jest wyczyszczona i skuta do cegieł. Prawdopodobnie obiekt przygotowywany jest pod generalny remont.
Miejsce to odwiedziłem z moim kolegą Bartkiem z ,,Terenu Prywatnego”
Marek Pawlicki
GALERIA ZDJĘĆ