Ta płaskorzeźba żołnierza zachodniej grupy wojsk armii radzieckiej stoi na skraju lasu. Prawdopodobnie został tu przywieziony, aby go zachować, gdy zburzono pobliskie koszary i tak o to pozostał po dziś dzień.
Miejsce to od dłuższego czasu było zaznaczone ma mojej mapie eksploracyjnej. Nigdy nie było mi po drodze. W tym roku podczas powrotu do domu zboczyłem z trasy i odwiedziłem to miejsce w ramach mojego projektu ,,Czerwone Imperium” gdzie dokumentuje pozostałości po armii radzieckiej w Europie.
Więcej informacji na temat tego miejsca nie odnalazłem
Marek Pawlicki
GALERIA ZDJĘĆ