Na wstępie napisze, że nie spodziewałem się, że w kraju jakim są Niemcy pomimo upływu prawie 30 lat po opuszczeniu terytorium byłej NRD przez armię radziecką natrafię w lesie na taki skład, który już dawno powinien zostać zutylizowany.

Niemcy które dbają o środowisko – ekologię itp… Jednak i tym razem pomyliłem się.

Pozostałości po jednej z wielu fabryk amunicji w Niemczech znajduje się w środku lasu.
Został zbudowany na początku lat 30-tych XX wieku – zajmował powierzchnię około 150 hektarów.

Po wojnie teren był wykorzystywany przez Armię Radziecką jako magazyn amunicji dla sił powietrznych. Przechowywano tu bomby i rakiety.

Najwyraźniej wystrzelono tu jeszcze kilka sztuk amunicji przed odejściem czerwonych towarzyszy. Wskazuje na to duża liczba pustych łusek przeciwpancernego pocisku kierowanego wraz z drewnianymi skrzyniami. Był to 9K120 Ataka (nazwa kodowa NATO AT-9 Spiral-2), który jest radzieckim przeciwpancernym pociskiem kierowanym. Zasięg wynosił 6 km, a cena około 50 000 dolarów za sztukę.

Marek Pawlicki

GALERIA ZDJĘĆ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *